Każdego dnia pracujemy grupach z różnymi ludźmi. W pracy, ze znajomymi, z rodziną, podczas uroczystości czy realizując nasze pasje. Czasem są to małe kliku osobowe zespoły ale czasem bardzo duże.
Zapewne wiesz, że w społeczeństwie przyjmujemy różne role. Zdarza się, że jesteśmy członkiem zespołu aby zaraz być przywódcą innego. Nawet gdy są to mniej formalne i określone sytuacje.
Co powoduje, że z pewnymi osobami chcemy pracować a z pewnymi nie?
Nie bez powodu mówi się, że przychodzimy do pracy, a odchodzimy od szefa.
Zespół jest tak dobry jak dobry jest jego lider.
Menedżerowie chcą by ich zespoły działały skutecznie aby z energią i motywacją pracownicy oddawali się codziennym wyzwaniom. Tymczasem szefowie często nie wspierają, ograniczają się do kierowania ludźmi, wydawania prostych poleceń. Te dwie drogi się rozchodzą.
Morze i pokład statku to dobry teren do obserwacji. Ciężko tu udawać bo jesteś z ludźmi non stop. Można powiedzieć, że to nauka przez doświadczanie. Nauka siebie i innych. Nie możesz obrazić się i wyjść, ponieważ nie bardzo masz gdzie. Obgadywanie, złość, złe emocje… każdy z członków załogi widzi co się dzieje dookoła niego. Wie jak bardzo zachowania innych mogą przełożyć się na bezpieczeństwo jego i całej załogi. W razie trudnych i niestandardowych sytuacji trzeba działać jak jeden silny zespół, jedna ręka.
Na przestrzeni wszystkich swoich rejsów, pływałam z bardzo różnymi kapitanami, oficerami, załogami. Ostatnie kilka lat to ponad 60 takich morskich lekcji. Lekcji przywództwa, komunikacji w grupie i wielu innych ważnych kompetencji.
Morze to bardzo dobry teren do obserwacji i przenoszenia tych lekcji na pole biznesu i życia zawodowego. Tu pewne rzeczy wydają się prostsze, ich działanie jest podyktowane bardzo konkretnymi zdarzeniami. Na lądzie często to się rozpływa, mówimy jakoś to będzie, pewne rzeczy wydają się być oczywiste. Być może właśnie to jest ta różnica. Dlatego też warto pamiętać, że patrzenie z innej perspektywy pomaga nam zmienić punkt widzenia, otworzyć się na nowe ścieżki i rozwiązania.
Wyobraź sobie, że Twoja firma to żaglowiec. Czy jest tak dowodzony, że przetrwa sztorm, i niesprzyjającą pogodę? Czujesz się pewnie i bezpiecznie? Czy załoga, z którą płyniesz zna swoje mocne strony, czy wiesz na kogo możesz liczyć… ?
Wybrałam te cechy, umiejętności, które na pokładzie można zaobserwować bardzo wyraźnie, a w naszym codziennym lądowym życiu czasem brakuje im wyrazu, rozpływają się.
Lider jest przykładem zaangażowania, nie szuka wymówek.
Aby budować pewność siebie trzeba być otwartym na nowe doświadczenia. Doskonalić się w swojej pracy, nie bać się porażki i zmiany zdania. Działając pewnie, zespół darzy go zaufaniem i czuje się bezpiecznie.
Nadaje im kierunek. Trzyma się określonych zasad, jest odpowiedzialny za zespół i jego pracę. Wie, że pewne elementy są konieczne do dobrej i skutecznej pracy, do tego umie konkretnie nakreślić to czego wymaga.
Akceptuje wyniki pracy zespołu, te dobre jak i te złe, nie szuka winnych niepowodzeniom. Czuje się odpowiedzialny za zespół, ich motywację, warunki pracy i zadania, które są do wykonania.
Ma pewność, że wykonuje zadania i zmierza do celu wspólnie ze swoją załogą. Bycie liderem, menedżerem, nie oznacza wykonywania zadań za kogoś. Co więcej, nie oznacza też delegowania zadań
Jeżeli jesteś liderem z pasji, to masz w sobie głęboką motywacje i pragnienie działania. Energia z jaką pracujesz zaraża innych. Wtedy nie ma rzeczy nie do zrobienia. Zespół, obserwatorzy, współpracownicy będą Cię wspierać w tym co chcesz osiągnąć.
Atmosfera w zespole zależy od tego jak ją stworzymy. Nie ma chyba gorszej rzeczy niż przekładanie złych emocji na innych. Lider, przywódca, menadżer powinien emocje mieć pod kontrolą. Brak utrzymywania emocji pod kontrolą, krzyczenie na innych czy wybuch złości, jest podawany jako jeden z najczęstszych powodów odejścia z zespołu, odejścia od szefa. Bojąc się nie myślimy racjonalnie i najefektywniej.
To konieczne do tego aby wraz z zespołem osiągać cele, a nie kręcić się w kółko. Niektóre rozwiązania są bardzo blisko nas, po niektóre choć są proste, trzeba sięgnąć dalej. Trzeba umieć zaplanować drogę jaką powinniśmy przejść do obranego celu, wyobrazić sobie możliwe trudności i przeszkody. Dobry lider widzi cel – port do jakiego zmierza statek, ale widzi też mile, które zostały do pokonania. Ponadto, bacznie przygląda się w jakiej formie jest jego załoga, jakie panują warunki i jak te warunki się zmieniają.
Moim zdaniem to jeden z ważniejszych elementów. Chcesz wymagać od innych, sam wymagaj od siebie. Bądź z ludźmi, a nie obok nich. Nie ma nic gorszego od sytuacji w których od załogi wymagamy trzymania się pewnych zasad, a sami jesteśmy ponad to. Aby zespół działał skutecznie, musi mieć przykład.
Jeżeli lider nie ufa zespołowi, prawdopodobnie czeka go ciągłe kontrolowanie i poprawianie pracy. Wchodzenie w rolę nauczyciela: karanie i ocenianie. Czy aby na pewno o to chodzi? Na zaufaniu można zbudować głęboką motywację. Zaufanie w dużej mierze zależy od wcześniejszego treningu, wdrożenia do pracy, omówienia zasad i sprawdzania wszystkiego w praktyce.
Tylko tak możesz wykształcić samodzielny, dzielny zespół, który w trudnej sytuacji podejmie wyzwanie. Gdy zespół nie ma wystarczającej wiedzy w trudnej sytuacji będzie czekał na Twoje dyspozycje i polecenia co należy wykonać.
Po pierwsze: słuchanie, bycie prawdziwym i autentycznym, empatię, wzmacnianie mocnych stron i potencjału w zespole, przyjmowanie informacji zwrotnych, elastyczność i zorganizowanie.
Jeśli chcesz zbudować statek, nie zwołuj ludzi aby ci przynieśli drzewo, przygotowali narzędzia, nie przydzielaj zadań i pracy lecz wzbudź w nich tęsknotę za bezkresnym morzem. / Antoine de Saint-Exupéry, Twierdza
– Liderzy jedzą na końcu, Simon Sinek Wydawnictwo: Onepress
– Ty tu dowodzisz, Michael D. Abrashoff , Wydawnictwo: Wolters Kluwer Polska
Magdalena Dudek
Horyzont bez końca
Obierz kurs na efektywność
Zobacz inne teksty:
O tym jak morze zainspirowało mnie do zmiany. Zeszyt niebieski jak morze – o tym jak osiągać cele i zamieniać marzenia na działanie.
Możesz dołączyć do webinaru bezpłatnie tutaj. Opowiem o tym jak zaplanowałam odejście z etatu (w 90 dni).
Lekcje z Morza 3 # Czego uczy żeglarstwo? Czego nauczyło mnie żeglowanie, co wykorzystuję w życiu zawodowym i biznesie – 12 lekcji.
Dziennik pokładowy – O tym jak wygląda życie na statku i jak połączyć pracę z pasją.
Zapisz swój mail, dołącz do naszej załogi – będziesz otrzymywać informacje o nowych wpisach i dostępnych materiałach.
Dziękuję za zaufanie.
Sprawdź teraz swoją skrzynkę mailową i potwierdź zapisanie się do newslettera.